
Już po raz szósty Zalew Sidłowo gościł dzieci z niepełnosprawnością, na ogólnopolskich, towarzyskich zawodach spławikowych, których organizatorem była Świdwińska Szkółka Ekologiczno-Wędkarska. Zgłosiło się dwudziestu jeden uczestników, aby jak co roku przyłączyć się do wspólnego wędkowania i stoczyć bój o Mistrza Zawodów. Oprócz wędkowania czekało na nich kilka atrakcji, przygotowanych przez Partnerów organizatora.
W zawodach wzięło udział 21 zawodników i należy tu nadmienić, że każdy z zawodników posiadał przypisanego opiekuna wędkarskiego, w którego rolę, wcielają się jak co roku adepci Świdwińskiej Szkółki Ekologiczno Wędkarskiej oraz koledzy z Koła PZW REGA ze Świdwina. Mali zawodnicy przystąpili do losowania numerów stanowisk wędkarskich, z których mogli spokojnie wędkować. Miejsca do wędkowania zostały przygotowane przez Koło PZW "Liścień" ze Sławoborza, zostały one utwardzone oraz wykoszone. Z tych stanowisk wędkarskich mogą bez większego problemu korzystać osoby niepełnosprawne, nawet poruszające się na wózkach.
Po losowaniu, zawodnicy wraz z opiekunami udali się na swoje stanowiska wędkarskie i nadano sygnał do nęcenia, które trwało 10 minut. Następnie kolejny, oznaczający rozpoczęcie wędkarskiej rywalizacji. Zacięta walka trwała na stanowiskach przez bite dwie godziny, gdyż tyle czasu przeznaczono na wędkowanie. Wszyscy zawodnicy złowili jakieś rybki, co wprawiało zawodników w doskonały nastrój. Każda złowiona sztuka, była sygnalizowana brawami przez uczestnika i opiekuna. Co chwilę było słychać gromkie brawa.
Równo z godziną 12 ogłoszono koniec zawodów i przystąpiono do ważenia złowionych ryb, by wyłonić zawodnika, który złowił ich najwięcej. Niektórzy powiedzieliby, żeby wyłonić zwycięzcę. Jednak w tych zawodach, wszyscy zawodnicy oraz ich opiekunowie, rodzice i rodziny naszych zawodników, organizatorzy, jak i każdy, kto choć w niewielkim stopniu przyczynił się do tej jakże cudownej imprezy - był Zwycięzcą.
Podczas gdy były przygotowywane pamiątkowe dyplomy oraz puchary, a także nagrody dla zawodników i opiekunów, kuchnia — tutaj należy dodać pięcio gwiazdkowa - serwowała dania z grilla (kiełbaska, kaszanka, karkówka), a także nowość w tym roku po raz pierwszy przepyszne pierogi ruskie z cebulką i sałatką.
Dodatkową atrakcją dla dzieci po zakończonym łowieniu, było malowanie na rękach i twarzy przepięknych malowideł, które wykonywała dla wszystkich chętnych uczestników Pani Monika Artiuch z Gryfic, które cieszyły się wielkim zainteresowaniem, nie dając Pani Monice ani chwili wytchnienia. Dodatkową atrakcją w czasie naszego spotkania była wizyta „Wesołych Alpak” Pani Ewy Podhorodeckiej, które wzbudziły wśród wszystkich uczestników ogromne zainteresowanie.
Posiłek, chwila zabawy i przyszedł czas na rozdanie nagród oraz podziękowań za pomoc w organizacji zawodów, a także na zrobienie wspólnej fotografii, która jest niesamowitą pamiątką z cudownie spędzonej czerwcowej niedzieli. Niestety wspólna fotografia to był też czas, który oznacza koniec VI edycji Ogólnopolskich, Towarzyskich Zawodów Spławikowych dla Dzieci Niepełnosprawnych.
Do zobaczenia za rok.
Tekst Piotr Gladysz
pełnomocnik fundacji WBB na region zachodnio-pomorskie
Foto. Wiesław Wieczorek
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie