
Z wielką przykrością i żalem zmuszeni jesteśmy zawiadomić, że dziś w godzinach porannych zmarł nasz Kolegą i Przyjaciel Witold Wasylczyszyn.
Kochał fotografię i wędkarstwo. Był "prawą ręką" fundacji i opiekunem naszego fanpagesa FB, jego pomoc była nieoceniona. Potrafił wszystkich zaskakiwać, bywał na prawie wszystkich imprezach wędkarskich. Pomimo swojej niepełnosprawności potrafił komunikacją publiczną, przejechać setki kilometrów aby spotkać się z kolegami i razem połowić ryby.
I co chyba najważniejsze - nie bał się pomagać innym ludziom.
Bez Ciebie Witku, nie będzie już tak samo...
Szczegóły dotyczące Ostatniego Pożegnania na naszym FB
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie